wife's addiction
only red
Sunday, 25 February 2007
WRO
Hmmm.... z bogatych wydarzeń piątkowo sobotnich udało mi się uwiecznić tylko Anię, która odprowadzila mnie na dworzec. Najpierw zachowywała się normalnie.
Później trochę zwariowała:)
No comments:
Post a Comment
Newer Post
Older Post
Home
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment